Czy silna kobieta w fantasy musi machać mieczem? Ile kosztuje i jakiego nakładu pracy wymaga samodzielne wydanie książki? Dlaczego wszyscy kochają żmijuna? Na te i wiele innych pytań odpowiedziała Karolina Żuk-Wieczorkiewicz podczas spotkania autorskiego w Bibliotece UG.
Absolwentka psychologii na Uniwersytecie Gdańskim i grafiki komputerowej na gdańskiej ASP, pracowniczka Centrum Komunikacji i Promocji UG, żona, mama, a także pisarka, ilustratorka i samowydawczyni - Karolina Żuk-Wieczorkiewicz ma wiele talentów! Pisze opowieści fantasy osadzone w jej autorskim uniwersum Avaroth, własnoręcznie je ilustruje, składa, projektuje okładki, a następnie samodzielnie je wydaje. Jak dotąd w druku ukazała się jej debiutancka trylogia „Patrycjuszka” oraz - w grudniu tego roku - opowiadanie świąteczne „Skrzat jej książęcej mości”. Premiera najnowszej książki była okazją do spotkania się z czytelnikami z Uniwersytetu Gdańskiego w BUG.
- Spotkania autorskie w Bibliotece UG to ma być cykl comiesięcznych spotkań, realizowanych głównie we współpracy z wydawnictwem słowo/obraz terytoria. Organizujemy spotkania z osobami, które piszą, niekoniecznie już wydają swoje dzieła - mówią Marietta Tiszbein i Monika Budzińska z Sekcji Promocji BUG. - Zapraszamy także tych, którzy jak na razie piszą do szuflady albo dopiero planują coś wydać. Mamy w bibliotece taką przestrzeń, którą jesteśmy gotowi udostępnić. Biblioteka jest otwarta dla wszystkich!
Karolina Żuk-Wieczorkiewicz ma już doświadczenie na wydawniczym rynku, podzieliła się zatem z gośćmi informacjami zza kulis: ile trwa i z ilu etapów się składa proces wydawniczy, co można zrobić samemu (np. po to, by obniżyć koszty), a co bezwzględnie należy zlecić profesjonalistom, jak znaleźć właściwe osoby do współpracy, a także ile kosztuje wydanie powieści (jest to koszt kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, co dla wielu osób może być zaskakujące). Opowiedziała też, dlaczego zdecydowała się udostępnić swoją twórczość czytelnikom w modelu self-publishingu:
Reprinty autorskich ilustracji do trylogii „Patrycjuszka”
- Zależało mi, żeby był to maksymalnie autorski projekt. Chciałam napisać opowieść, zilustrować ją i jak już ukończyłam projektowanie graficzne, zaprojektować książkę: to, jak ona ma ostatecznie wyglądać. Pozbierawszy informacje od różnych osób i z różnych źródeł, doszłam do wniosku, że w przypadku debiutantki żaden wydawca się na coś takiego nie zgodzi. Poza tym studia dały mi umiejętność korzystania z programów graficznych i programów do składu - rysować pod okiem Agnieszki Gewartowskiej nauczyłam się już wcześniej - w związku z czym uznałam, że mam wystarczające kompetencje, żeby znaczną część procesu wydawniczego, tę niewymagającą stricte pracy z tekstem, przeprowadzić samodzielnie. Dzięki temu miałam pełną kontrolę nad tym, co oddaję w ręce czytelników.
Autorka opowiedziała również o świecie, który stworzyła, o swoich bohaterach i bohaterkach, o tym, czym według niej jest kobieca siła, a także o ulubieńcu wszystkich czytelników, czyli żmijunie - smokopodobnym gadzie wielkości kota, zdolnym do nawiązania telepatycznej więzi z człowiekiem. Odpowiadając na pytania publiczności, podzieliła się też refleksją odnośnie do tego, czy płeć autora/autorki ma wpływ na odbiór książki: - Myślę, że ma. Z mojego doświadczenia wynika, że książki pisane przez kobiety znacznie łatwiej zyskują łatkę „romansu”, nawet jeśli wątek romantyczny nie jest w nich dominujący. Z drugiej strony pewien sposób portretowania toksycznych relacji jest akceptowany w wykonaniu pisarek, podczas gdy autorom-mężczyznom raczej by go nie wybaczono. To bardzo ciekawe zagadnienie z punktu widzenia nauk społecznych - zdradzę nawet wstępnie, że zastanawiamy się z dwojgiem badaczy z Instytutu Psychologii UG nad przeprowadzeniem badania na ten temat.
Zapytana o rady dla początkujących twórców, Karolina Żuk-Wieczorkiewicz odpowiedziała: - Moja rada jest przewrotna: nie słuchajcie rad! Bądźcie wytrwali, zdeterminowani i szukajcie własnej drogi, bo to, co sprawdza się u jednych, niekoniecznie zadziała u innych.
Więcej o twórczości Karoliny Żuk-Wieczorkiewicz przeczytacie na stronie Avaroth.pl.
Zachęcamy też do obserwowania autorki na Facebooku i Instagramie.
O kolejnych spotkaniach autorskich organizowanych w Bibliotece Uniwersytetu Gdańskiego przeczytacie na stronie BUG.