Farmy wiatrowe, zmiany klimatyczne, broń chemiczna i bioróżnorodność - podczas zorganizowanej przez ONZ konferencji Ocean Decade w Barcelonie eksperci, działacze społeczni i studenci rozmawiali o największych wyzwaniach związanych z morzami i oceanami w nadchodzących latach. W jednym z wydarzeń towarzyszących informacje na temat Morza Bałtyckiego przedstawiły studentki z Wydziału Oceanografii i Geografii UG.
- Podczas wydarzenia, w którym braliśmy udział, cała dyskusja opierała się na studentach. To oni wymieniali się informacjami, perspektywami i doświadczeniami. Rozpiętość tematów była bardzo szeroka, ale wszystkie wpasowywały się w 10 wyzwań określonych przez ONZ podczas ogłaszania lat 2021-2030 „The Ocean Decade”, czyli Dekadą Oceaniczną - opowiada opiekunka wyjazdu dr Iga Nehring z Katedry Oceanografii Chemicznej i Geologii Morza.
Wydarzenie było podzielone na panele dotyczące różnych skutków ocieplenia klimatu. Europejscy studenci dyskutowali o broni chemicznej, ociepleniu wody, farmach wiatrowych, mikroplastikach czy bioróżnorodności. Sposób postrzegania poszczególnych tematów przez prelegentów był silnie uzależniony od tego, nad którym akwenem żyją. Konferencja była doskonałą okazją do wymiany odmiennych doświadczeń i perspektyw
- Temat Bałtyku był dla hiszpańskich studentów świeżością - mówi Sandra Sagan, studentka II roku Oceanografii I stopnia. - Ich badania naukowe i to, czego są uczeni, opierają się o Ocean Atlantycki i Morze Śródziemne. Nie wiedzieli, jak wygląda nasze morze, z jakimi problemami się zmagamy oraz na czym skupiają się nasze badania.
Jednym z wyróżniających się tematów w kontekście Morza Bałtyckiego jest broń chemiczna. Blisko 85% całego zatopionego arsenału znajduje się na dnie Bałtyku. Jednocześnie nie istnieje dokumentacja wystarczająca, aby ustalić, gdzie ta broń została zrzucona. Dlatego jest to jeden z ważniejszych tematów badań dla naukowców z krajów nadbałtyckich. - Pozostałe 15% znajduje się m.in. u brzegu Hiszpanii, Francji czy w Pacyfiku, natomiast nie stanowi obiektu badań tamtejszych naukowców - tłumaczy doktorantka w Szkole Doktorskiej Nauk Ścisłych i Przyrodniczych UG Joanna Buch.
Ze względu na charakter konferencji skupiony na ochronie środowiska, oprócz młodych naukowców wystąpili podczas niej także działacze społeczni. Przedstawiciele amerykańskiej instytucji młodzieżowej H2OO, która współpracuje z National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA), opowiedzieli o swoich akcjach społecznych. Jak zauważają studentki z UG, ciekawie było posłuchać o problemach mórz i oceanów nie z perspektywy naukowej, a bardziej proekologicznej i prospołecznej.
- To było zderzenie kultur z dwóch brzegów Oceanu Atlantyckiego. Mogliśmy zobaczyć, jak do tego podchodzą Amerykanie i jak my to robimy w Europie - powiedziała Mela Rewerelli, studentka III roku Oceanografii I stopnia. - Spodobał mi się moment, kiedy zadali nam pytanie o to, co się stanie, jak zakończy się Ocean Decade. Grupa, w której byłam, powiedziała, że wtedy to my będziemy mogli dać głos młodym osobom.
Konferencja Ocean Decade zgromadziła blisko 1500 uczestników ze 124 krajów. W trakcie 5 dni odbyło się 120 wydarzeń towarzyszących, a kulminacją całego tygodnia spotkań była publikacja Oświadczenia Barcelońskiego, które określa priorytetowe obszary działań w ramach Dekady Oceanicznej w nadchodzących latach.
Uniwersytet Gdański reprezentowały: dr Iga Nehring, Joanna Buch, Mela Rewerelli, Sandra Sagan oraz Karolina Wójcik, studentka II roku Oceanografii I stopnia. Wyjazd był możliwy dzięki wsparciu sojuszu uniwersytetów nadmorskich SEA-EU.