Mobilność wewnątrz sojuszu SEA-EU. Na UG przyjechali goście z Hiszpanii i Francji 

O wspólnej historii naszych narodów z naukowcami z Hiszpanii i Francji. W ramach konkursu Research Potential Database na Uniwersytet Gdański zawitali prof. Yves Coativy z francuskiego Uniwersytetu w Breście oraz prof. Gonzalo Butron Prida z hiszpańskiego Uniwerystetu w Kadyksie. Naukowcy spotkali się z historykami UG, aby omówić szerzej projekt dotyczący “public history”.

Spotkanie w gabinecie Dziekana Wydziału Historycznego, od lewej: prof. dr hab. Beata Możejko, prof. Gonzalo Butron Prida, dr hab. Arkadiusz Janicki, prof. UG, prof. Yves Coativy i dr hab. Magdalena Nowak, prof. UG

Spotkanie w gabinecie Dziekana Wydziału Historycznego, od lewej: prof. dr hab. Beata Możejko; prof. Gonzalo Butron Prida; dr hab. Arkadiusz Janicki, prof. UG; prof. Yves Coativy i dr hab. Magdalena Nowak, prof. UG

Goście przyjechali do Trójmiasta 9 listopada br. Przyjęły ich dwie historyczki z Wydziału Historycznego prof. dr hab. Beata Możejko i dr hab. Magdalena Nowak, prof. UG. Naukowcy spotkali się z Dziekanem Wydziału Historycznego dr hab. Arkadiuszem Janickim, prof. UG i rozmawiali o obecnej sytuacji humanistyki na swoich uniwersytetach oraz o wyzwaniach stojących przed nauką. Prof. Yves Coativy oraz prof. Gonzalo Burton Prida przyjechali też, aby omówić  perspektywę dalszej współpracy w ramach badań nad „public history”.

Kooperację między uczelniami SEA-EU w tym zakresie rozpoczął w czerwcu 2021 roku Uniwersytet w Kilonii im. Christiana Albrechta. Do inicjatywy dołączyły m.in. Uniwersytet Gdański i Uniwersytet w Breście. Naukowcy z tych uczelni zaplanowali wspólnie trzy inicjatywy: seminarium dla studentów, które odbędzie się letnim semestrze roku akademickiego 2022/23, konferencję w październiku 2023 r. na Uniwersytecie w Breście oraz projekt, który rozpocznie się w 2024. Celem grupy roboczej jest szersze spojrzenie poza wydarzenia dziejące się w granicach jednego narodu i skupienie się na wspólnej historii kilku europejskich państw. 

Wizyta gości na Uniwersytecie Gdańskim stała się możliwa dzięki grantowi  pozyskanemu przez  prof. Beatę Możejko i prof. Magdalenę Nowak, w ramach  konkursu UG: Research Potential Database. Program dofinansowań powstał w ramach sojuszu uniwersytetów europejskich SEA EU. O efekty spotkania i przyszłość tej grupy roboczej zapytaliśmy historyczki z UG: 

Marcel Jakubowski: - Jakie okresy historyczne są najbardziej kluczowe dla badań przez Panie prowadzonych?

Prof. Beata Możejko: - Jeszcze w zeszłym roku akademickim wspólnie z prof. Magdaleną Nowak i dr. Wacławem Kluczkowskim, wzięliśmy udział w warsztatach, w ramach SEA EU, on-line zorganizowanych przez  kolegów z CAU,  z Kilonii. Wówczas zaprezentowaliśmy nasz Wydział Historyczny, kierunki studiów i badania. W spotkaniu wzięli też udział koledzy z Brestu i ze Splitu. Wówczas  uzgodniliśmy, że przewodnim motywem naszej współpracy, wymiany myśli, dyskusji, doświadczeń naukowych, ale też dydaktycznych będzie public history, a zwłaszcza stereotypy, uprzedzenia historyczne i kształtowanie się narodowych mitów. W marcu 2022 wspólnie z prof.  Nowak wzięłyśmy udział w poświęconych tej tematyce warsztatach w Kilonii, a teraz zorganizowałyśmy takie spotkanie w Gdańsku (7-10 XI). Naszymi gośćmi na UG byli prof. Yves  Coativy z Uniwersytetu w Breście i prof. Gonzalo Butron Prida z Uniwersytetu w Kadyksie. Uzgodniliśmy, że  kolejnym tematem, już pewnym uściśleniem, będzie postrzeganie morza w naszej historii i morza jako mitu. Dla mnie osobiście najważniejsze będzie oczywiście średniowiecze, kiedy kształtowała się i działa Hanza niemiecka i gdy Gdańsk, miasto nad Bałtykiem, odgrywał coraz większą rolę. Myślę jednak, że równie ciekawy może być mit morza jako miejsca, które pobudza do wyobraźni, do bycia wolnym.

Prof. Magdalena Nowak: - Ja skupię się na znaczeniu mitu morza w XX i  XXI wieku, jak był i jest on postrzegany i przedstawiany w różnych sferach życia społeczno-politycznego, np. w celu rozwoju turystyki. Miał on duże znaczenie w okresie międzywojennym i po II wojnie światowej w Polsce. Obecnie widzimy nowe jego zastosowania w naszej części świata.

Czy edukacja studentów SEA-EU na temat wspólnej historii państw członkowskich stanowi dobry sposób zacieśniania więzi między uniwersytetami morskimi? 

BM: - Ten projekt był ściśle związany z nauczycielami akademickimi, na współpracę ze studentami bardzo liczymy. Już w marcu w Breście jest planowane spotkanie naszej grupy roboczej i warsztat on-line dla studentów z Gdańska, Brestu, Kadyksu. Mamy też nadzieję, że do współpracy dołączą do nas inne uniwersytety z grupy SEA-UE.

MN: - Program spotkań pozwoli studentom i nauczycielom akademickim z naszych uczelni na wzajemne poznanie się i na zaznajomienie się z dziedzictwem regionów, które stanowią zaplecze naszych uniwersytetów. Postrzegamy go jako wielką szansę na pogłębienie naszej współpracy w ramach Sea-EU.

- Jakie pozytywne efekty przyniesie ten projekt? 

BM: - Jest ich wiele, począwszy od prozaicznego, ale ważnego aspektu poznawania nowych miejsc, kultury, wymiany doświadczeń po budowanie sieci powiązań, networking. Takie sieciowanie jest obecnie niezwykle ważne, zwłaszcza w perspektywie programów Erasmus+, do których niezbędna jest współpraca, jak i przyszłych projektów międzynarodowych, gdzie zawsze potrzeba kilka podmiotów-uniwersytetów. Dla mnie jako mediewistki, zajmującej się Hanzą, oczywiste jest, że współpracę, też tą naukową opiera się na spotkaniach i dyskusji, właśnie teraz z naszymi gośćmi ustaliliśmy, że tym, co nas łączy na niwie public history jest  dekonstrukcja mitu o morzu, innymi słowy jego objaśnianie w kontekście  morskich doświadczeń w Europie. Na spotkaniu z Dziekanem Wydziału Historycznego prof.  Arkadiuszem Janickim dyskutowaliśmy też właśnie o tym wątku współpracy nie tylko naukowej, ale też dydaktycznej, wspólnych projektach dla studentów. 

- Które miejsca związane ze wspólną historią naszych krajów odwiedzili Państwo z gośćmi? 

MN: - W czasie pobytu w uniwersytecie nasi goście zwiedzali miejsca, których historia wiąże się ze wspólnymi losami Europy, z jej przeszłością. Pokazaliśmy naszym gościom Gdańsk jako miejsce z długą tradycją historyczną, zanurzone w przeszłości, a jednocześnie nowoczesne i otwarte na przyszłość. Goście mogli zobaczyć najważniejsze zabytki miasta: Ratusz Głównego Miasta, Ulicę Długą i Długi Targ, Długie Pobrzeże i jego bramy, Kościół Mariacki i ul. Mariacką. Osobną uwagę poświeciłyśmy zabytkom Oliwy, zwłaszcza Katedrze Oliwskiej. Pokazaliśmy też nasze miasto jako otwarte na różne kultury i religie, wspomagające tych, którzy teraz najbardziej potrzebują naszego wsparcia. Odwiedziliśmy więc greckokatolicką Katedrę św. Bartłomieja i Najświętszej Marii Panny, Pomnik św. Włodzimierza i Skwer Chrztu Rusi-Ukrainy w Gdańsku. Ważne też było zapoznanie naszych gości z miejscami związanymi z Solidarnością 1980 r. – Plac Solidarności i Europejskie Centrum Solidarności. Pokazałyśmy naszym gościom, że nasze miasto pozostaje ważną częścią Europy.

BM: - Na naszej trasie nie mogło też zabraknąć Muzeum Narodowego w Gdańsku, gdzie goście wysłuchali historii zdobycia przez gdańskiego kapra Paula Beneke dla Gdańska tryptyku Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny”, stanowiącego  jeden z najcenniejszych obiektów dziedzictwa polskiego i europejskiego. 

MJ: Dziękuję za rozmowę.

fot. Monika Nagórska

Od lewej: prof. dr hab. Beata Możejko, prof. Gonzalo Butron Prida z Uniwerystetu w Kadyksie (Hiszpania), Dziekan Wydziału Historycznego UG dr hab. Arkadiusz Janicki, prof. UG, prof. Yves Coativy z Uniwersytetu w Breście (Francja), dr hab. Magdalena Nowak, prof. UG. fot. Monika Nagórska/Wydział Historyczny

Marcel Jakubowski/ Zespół Prasowy UG