Jak opowiedzieć o swoich badaniach w czasie spalania się zapałki lub jasno wytłumaczyć trudne pojęcia naukowe, takie jak „derywaty”? Tego dowiedzieli się naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego, Politechniki Gdańskiej, Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki podczas warsztatów medialnych Stowarzyszenia Rzecznicy Nauki. 10 listopada br. badacze wzięli udział w 4-godzinnych zajęciach, a następnie spotkali się z dziennikarzami, aby wykorzystać nowe umiejętności w praktyce.
- Zaczynamy profesjonalizować naszą komunikację naukową, co jest szczególnie ważne w dobie dezinformacji i rozpowszechniania komunikatów na wskroś nieprawdziwych, które udają naukowe - powiedział Rektor UG prof. Piotr Stepnowski.
Warsztaty z naukowcami poprowadziła członkini Stowarzyszenia Rzecznicy Nauki dr inż. Anna Wierzbicka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Organizacja prowadzi zajęcia medialne dla naukowców w całej Polsce.
Zajęcia są pełne kreatywnych ćwiczeń medialnych, takich jak przedstawianie siebie w czasie, w jakim spala się zapałka, czy rozgrzewka mięśni stawu skroniowo-żuchwowego za pomocą małych marchewek. Naukowcy uczyli się także, jak stać przed kamerą oraz wypowiadać się w sposób przystępny dla masowego odbiorcy.
Po warsztatach ze świeżo przeszkolonymi naukowcami spotkali się dziennikarze z trójmiejskich mediów. Podczas szybkich randek - 7-minutowych indywidualnych rozmów - uczestnicy warsztatów przekazywali wiedzę i opowiadali o własnych badaniach. W ciągu paru takich spotkań można było dowiedzieć się: jak chiński yuan stał się jedną z 5 najmocniejszych walut na świecie, czemu niektóre gatunki pomorskiej flory powoli wymierają oraz w jaki sposób elektrownia jądrowa może nie tylko produkować energię, ale także ocieplać domy.
W warsztatach wzięło udział 12 naukowców oraz dziennikarze z trójmiejskiej telewizji, radia i portali internetowych.
- Naprawdę widzimy, że każdego roku z randek wyłaniają się nowe „gwiazdy telewizyjne” - powiedziała dr Anna Wierzbicka dla TVP3 Gdańsk.