Radio MORS oczyma studentów

fot.

Społeczności akademickiej Uniwersytetu Gdańskiego nie trzeba przedstawiać Radia MORS - jednego z popularnych uniwersyteckich mediów współtworzonych przez studentów.  Dzisiaj zaglądamy za radiowe kulisy! Poznamy szczegóły rekrutacji, dowiemy się, jakie programy są tworzone, i zapytamy studentów, jak wygląda praca w radiu.

W radiu MORS - Mega Otwartym Radiu Studenckim - trwa obecnie nabór nowych współpracowników. Redaktor naczelny Karol Stachowicz zaznacza, że wielu studentów przychodzi na rozmowy kwalifikacyjne, przez co radiowy grafik jest wypełniony po brzegi, a studio tętni życiem. Na początku rozmowy student siada w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu przeznaczonym do nagrywania audycji, a osoba prowadząca rekrutację zadaje pytania przez mikrofon zza szklanej ściany. W ten sposób ocenia się głos kandydata i sprawdza, czy nadaje się on do czytania serwisów informacyjnych, czy na przykład do przygotowywania materiałów w terenie.

- Następnie prosimy kandydatów, aby opowiedzieli o sobie i o tym, co ich interesuje. Na tej podstawie dobieramy im odpowiednie zadania. Często po pewnym czasie dajemy im także możliwość swobodnego działania - mówi Karol Stachowicz. - Aktualnie szukamy też osób do obsługi mediów społecznościowych, ponieważ chcemy aktywniej promować stację.

Zespół liczy obecnie 80 osób: są to głównie studenci, ale także absolwenci, którzy pracują już w komercyjnych rozgłośniach, lecz wracają, ponieważ działalność Radia MORS jest dla nich ważna.

Głównym celem radia jest wyposażenie studentów w wiedzę, którą mogą wykorzystać w przyszłości, jeśli zdecydują się na pracę w mediach. Mają możliwość wypróbowania swoich sił na każdym etapie tworzenia audycji. Mogą zdobyć wiedzę techniczną, a także rozwijać swoje umiejętności komunikacyjne, na przykład poprzez sondy uliczne lub pozyskiwanie informacji od rzeczników prasowych różnych instytucji. Nawet jeśli nie planują kariery w mediach, te miękkie umiejętności mogą się okazać przydatne w innych obszarach.

Studenci mają również możliwość twórczego działania i proponowania nowych audycji. W ten sposób powstało „Słuchowisko: przez czas i przypadek”, w którym dialogi, postacie itd. zostały stworzone przez studentów.

A jak te doświadczenia odbierają studenci? Zapytaliśmy o to Martynę Michaelis, która pracuje w radiu od kilku tygodni, oraz Iwo Pastuszka, który jest członkiem zespołu od roku.

Martyna niedawno ukończyła swoje pierwsze zadanie w Radio Mors - przeprowadziła sondę zatytułowaną „Cechy idealnego szefa”: - To było dobre doświadczenie. Ludzie chętnie odpowiadali na moje pytania, ale może miałam szczęście, bo trafiłam na odpowiedni moment, kiedy nikt się nigdzie nie spieszył - opowiada.

Iwo niemal codziennie przebywa w stacji. Jest członkiem zespołu od roku, ale już kieruje działem Aktualności.

- Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że po roku nie tylko zostałem szefem działu, ale 1 listopada zaczynam pracę w Radiu Eska, a nawet nie studiuję dziennikarstwa - mówi, pokazując, jak cenne są doświadczenia zdobywane w uniwersyteckiej rozgłośni.

Radio Mors jest miejscem, gdzie studenci mają szansę na kreatywne działanie, rozwój i budowania relacji. Jeśli zaciekawiła cię działalność radia, odwiedź strony: https://www.facebook.com/radioMORS?locale=hu_HU

https://www.instagram.com/radiomors_ug/

Emma Roncsek, oprac. DR/CKiP