Czym płyniemy? Poznajcie najnowocześniejszą jednostkę badawczą w Europie

fot. Maciej Wróblewski

fot. Maciej Wróblewski

Sześć pomieszczeń badawczych, niskie zapotrzebowanie załogowe i zaawansowany sprzęt - to właśnie te aspekty „Oceanografa”, statku Uniwersytetu Gdańskiego sprawiają, że jest on najbardziej zaawansowaną jednostką swojego typu na całym naszym kontynencie.

Pod koniec 2017 r. R/V Oceanograf po raz pierwszy wypłynął  w rejs badawczy i od tego momentu aktywnie bierze udział w badaniach Morza Bałtyckiego. Z jego usług korzystają zarówno firmy, jak i uczelnie, dzięki czemu statek rzadko zostaje w porcie. 

Katamaran Uniwersytetu Gdańskiego posiada sześć pomieszczeń przeznaczonych dla badaczy: laboratorium mokre, laboratorium pomiarowe, laboratorium sterylne, laboratorium termostatyzowane, stację badań aerozoli oraz pokład namiarowy. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom do obsługi statku potrzebne jest zaledwie siedem osób, a więc podczas rejsu na ww. stanowiskach może pracować do dwudziestu trzech naukowców.

Przykład potencjału badawczego "Oceanografu"

Przykład potencjału badawczego "Oceanografa" (Jakub Idczak, w oparciu o materiały www)

Do dyspozycji zespołu badawczego jest też nowoczesny sprzęt. Na co dzień  wykorzystywane są urządzenia do połowu włokami dennymi, pelagicznymi i rozprzowymi oraz stacja meteorologiczna. Do badania tego, co pod statkiem służą przeróżne sondy i sonary z echosondą wielowiązkową na czele. Dzięki temu ostatniemu urządzeniu nasz statek może mapować kształt dna morza. Dane ze sprzętu badawczego mogą posłużyć także do opisania innych czynników m.in. rodzaju osadu obecnego na dnie. Badanie struktury dna morza, czy pobieranie próbek pomoże naszym badaczom wykonać wibrosonda i zaawansowany pojazd podwodny ROV. 

Zanurzenie ”Oceanografa” wynosi zaledwie dwa metry, dzięki czemu wszystkie powyższe sprzęty mogą posłużyć do badania dna na obszarach nieosiągalnych dla konwencjonalnych statków. 

Idąc z duchem czasu, „Oceanograf” otrzymał napęd hybrydowy. Cały statek jest zasilany prądem wytwarzanym przez cztery agregaty prądotwórcze produkujące prawie 1300KW. Moc tego rzędu pozwala na jednoczesne napędzanie statku i prowadzenia badań. Zasięg tej jednostki przy prędkości roboczej 10 węzłów to ponad 4400 km. Autonomiczność statku została określona na 21 dni.

W pełni wyposażony w nowoczesne rozwiązania technologiczne nasz statek jest gotowy wypłynąć w rejs wzdłuż zachodniego wybrzeża Europy już 26 maja.

O naszym statku niedawno przygotował materiał portal gospodarkamorska.pl

Marcel Jakubowski/ Zespół Prasowy UG, fot. Maciej Wróblewski