Trzeciego czerwca r/v Oceanograf stał się „pływającym uniwersytetem”, gdzie społeczności akademickie z dwóch uczelni SEA-EU mogły wspólnie pracować i wymienić się wiedzą. Na pokład katamaranu weszli studenci i naukowcy z Uniwersytetu Christiana Albrechta w Kilonii (CAU). Goście wzięli udział w badaniach na Zatoce Eckernförde, gdzie ekipa badawcza rejsu przeprowadziła pomiary hydroakustyczne, pobrała próbki osadu, wody, mikroplastików i zooplanktonu.

 - Nasza jednostka jest bardzo dobra w zbieraniu próbek z jednego miejsca, dokładnie trzyma pozycję, dzięki temu również wykonywanie hydroakustycznych tranzytów jest bardzo precyzyjne - przedstawiła potencjał badawczy jednostki dr Aleksandra Brodecka-Goluch, kierownik naukowa rejsu. O dotychczasowych badaniach w Zatoce Eckernförde opowiedział dr Jens Schneider von Deimling z Uniwersytetu w Kilonii.

Jednodniowa wyprawa była bardzo zróżnicowana pod względem przeprowadzonych badań. Na początku naukowcy z Oceanografa wykonali pomiary hydroakustyczne m.in. za pomocą echosondy wielowiązkowej, która mapuje dno morza. Następnie zebrali próbki z kolumny wody nad pokmarkami, czyli lejami na dnie morskim, przez które mogą być emitowane gazy cieplarniane. Przy użyciu innych narzędzi takich jak czerpacz Van Veena, sieć WP2 oraz multinet, ekipa badawcza pobrała próbki osadów, zooplanktonu oraz mikroplastików.

- Pierwszy raz jestem na tego typu statku, przez pandemię nie miałem dotychczas okazji wybrać się na morską wyprawę badawczą - opowiada Chris Straßburger, student geofizyki w Uniwersytecie Christiana Albrechta w Kilonii. - W ramach licencjatu analizowałem gotowe dane tego typu, więc fajnie jest zobaczyć jak one są zbierane.

-  Statek jest bardzo sprawny technicznie. Na innych jednostkach badawczych, na których byłam, znajdował się podobny sprzęt, ale tu wyposażenie pulpitu naukowo-badawczego jest bardziej nowoczesne. Zazwyczaj musimy zabierać ze sobą swoje komputery, a tutaj wszystko jest gotowe - podsumowuje swoje wrażenia Merve Jensen, studentka geofizyki w Uniwersytecie Christiana Albrechta w Kilonii.

Ze spotkania ekipy badawczej Oceanografa i studentów CAU wyniknęły także rozmowy o potencjalnej współpracy. - Jedna ze studentek była bardzo zainteresowana moją pracą. W Niemczech studia licencjackie z biologii są dość ogólne, dopiero później wybiera się specjalizację. Dziewczyna, z którą rozmawiałam, zastanawiała się nad spędzeniem właśnie tego kolejnego etapu edukacji w Uniwersytecie Gdańskim - opowiada dr hab. Agata Weydmann-Zwolicka, prof. UG, kierowniczka Zakładu Planktonu Morskiego UG.

Jednodniowy rejs na Zatoce Eckernförde nie będzie ostatnią wyprawą, w której wezmą udział studenci z innych uczelni SEA-EU. Podczas kolejnych przystanków r/v Oceanograf ponownie posłuży jako “dryfujący uniwersytet”. Już niedługo studenci z Uniwersytetu w Breście jak i Uniwersytetu w Kadyksie zobaczą jak wyglądają badania prowadzone na najbardziej zaawansowanej morskiej jednostce badawczej w Europie.