Lokomocja w perspektywie antropologicznej. Na UG odbyła się konferencja Imagineering

Konferencja

Jaką rolę odgrywał transport wodny w starożytnym Rzymie? Co trzeba wiedzieć, żeby wydrążyć czółno godne rzeki Amazonki? Jak wygląda codzienność na ogromnym kontenerowcu? Na te i na wiele innych pytań dotyczących lokomocji w perspektywie antropologicznej odpowiadali uczestnicy konferencji Imagineering organizowanej przez Instytut Antropologii UG we współpracy z gdańskim oddziałem Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego.

- W swoim slangu powiedziałbym, że będą Państwo tutaj dywagować na temat „transportowatości” w życiu ludzkim, czyli czegoś, co każdy z nas robi, a nad czym mało kto się zastanawia. Przykładowo każdy z Państwa w jakiś sposób musiał dotrzeć na tę konferencję, dotrzeć do tego budynku, pomieszczenia, a następnie przetransportować się na wybrane miejsce - otworzył konferencję dyrektor Instytutu Antropologii dr hab. Tarzycjusz Buliński, prof. UG. Gości powitały także Prezeska gdańskiego PTL dr Aleksandra Paprot-Wielopolska oraz kierowniczka naukowa konferencji dr Agnieszka Bednarek-Bohdziewicz z Instytutu Antropologii.

Goście

Pierwszy panel konferencji, pt. „Woda”, rozpoczęło wystąpienie dr. Macieja Wojcieszaka z Uniwersytetu Gdańskiego, który opowiedział o znaczeniu transportu wodnego dla społeczeństwa zachodniorzymskiego epoki późnego antyku: - Zarówno Sulpicjusz Sewer, jak i Salwian z Marsylii podawali, że statki kupieckie żeglowały przy dobrej pogodzie do Kartaginy w 5 dni, natomiast do Egiptu w 30 dni.

O zwyczajach związanych z budowaniem i korzystaniem z amazońskich czółen opowiedział dr Filip Rogalski, który część wystąpienia oparł na własnych doświadczeniach z życia wśród ludu Arabela. Społeczeństwo to wypracowało m.in. unikalną metodę wiosłowania w czółnie. Dr Filip Rogalski opowiadał, że pomimo wielu starań nie udało mu się posiąść tej umiejętności, chociaż mają ją nawet najmłodsi członkowie ludu Arabela.

Zuzanna Śmigielska

- Statek to układ z własnym nazewnictwem, które jest niezależne od stron świata, od kierunku przemieszczania, a nawet od czasu. Na pokładzie funkcjonuje coś takiego jak czas statkowy, ponieważ kiedy trasa ma przebieg równoleżnikowy, czyli zmieniamy strefy czasu, to łatwiej stworzyć własny system - opowiadała kolejna prelegentka mgr inż. Zuzanna Śmigielska w ramach wystąpienia „Rytmy kontenerowca - perspektywa antropologiczna”. - To sprzyja wytworzeniu unikalnej codzienności, która oparta jest na kilku podstawowych rytmach.

W kolejnych panelach konferencji Imagineering badacze z całej Polski opowiadali o pozostałych środkach lokomocji, takich jak kolej, transport miejski czy samochód. Występujący poruszyli m.in. temat samochodów w filmach Abbasa Kiarostamiego, roli psów przewodników w codziennej mobilności osób niewidomych czy inscenizacji dotyczących lokomocji w teatrach rozrywkowych na początku XX w.

Podczas wydarzenia odbył się także wernisaż wystawy Zuzanny Śmigielskiej „Status: W drodze”, do której wprowadzenie wygłosiła Dyrektorka Muzeum UG Marta Szaszkiewicz.

MJ