Imię Andrzeja Wajdy nosi od dziś kolejny gdański tramwaj z patronem. Wybitny reżyser jest nie tylko ważnym symbolem kultury i filmu dla gdańszczan, ale także dla Uniwersytetu Gdańskiego. - Chcę wyrazić słowa uznania i wdzięczności za to, iż patronem kolejnego gdańskiego tramwaju staje się jeden z najwybitniejszy polskich reżyserów oraz, co dla nas ważne, doktor honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego – powiedział prof. Piotr Stepnowski, Rektor UG.
Zgodnie z gdańską tradycją, miasto honoruje wybitnych obywateli, ludzi nauki i sztuki związanych z grodem nad Motławą. Tym razem kolejny gdański tramwaj otrzymał imię Andrzeja Wajdy, wybitnego reżysera związanego z miastem sercem i pracą twórczą. Podczas uroczystości odsłonięcia imienia reżysera na tramwaju obecne były władze miasta z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz na czele, senatorem Bogdanem Borusewiczem, prof. Piotrem Stepnowskim, rektorem UG oraz Krystyną Zachwatowicz, żoną reżysera. Padło wiele miłych słów i wspomnień, związanych z artystą.
Przypomnijmy, że Andrzej Wajda zadebiutował jako reżyser i scenograf w Teatrze Wybrzeże w 1959 r. Rok później wystawił swojego pierwszego Hamleta, a w 1980 roku w gdańskim Wielkim Młynie wystawił Sprawę Dantona Stanisławy Przybyszewskiej.
Warto podkreślić, że angażował się w sprawy gdańskie, był w gronie inicjatorów budowy Teatru Szekspirowskiego, Europejskiego Centrum Solidarności oraz Muzeum II Wojny Światowej. Był w końcu autorem jedynego filmu, który jak podkreślał, wykonał na zamówienie - zamówienie gdańskich stoczniowców. Jak przypomniano podczas uroczystości pamiętne słowa reżysera – bez Gdańska nie da się żyć.
Szesnaście lat temu na wniosek Wydziału Filologiczno-Historycznego Senat UG nadał Andrzejowi Wajdzie tytuł doktora honoris causa UG za wybitne osiągnięcia w zakresie sztuki filmowej i teatralnej, pogłębioną refleksję nad historią i człowiekiem oraz za nieustanne odnawianie znaczeń.
Jak podkreślił Rektor Piotr Stepnowski, promotorami przewodu doktorskiego Andrzeja Wajdy byli nieodżałowani, przedwcześnie zmarli profesorowie UG: Jerzy Limon i Jan Ciechowicz.
Wówczas laudator prof. Jerzy Limon, we wniosku o nadanie tytułu doktora honoris causa podkreślił, że reżyser jako wybitny twórca teatru i filmu, także jako pedagog i wychowawca wielu pokoleń artystów, autorytet artystyczny i moralny, zyskał uznanie na całym świecie. - Nie jest to jednak twórczość dla samej siebie, wyzwolona spod historycznych i politycznych kontekstów, a wręcz przeciwnie - często uwikłana w istotne, burzliwe momenty naszych dziejów, nie unika historycznego komentarza, głosu artysty, który niejednokrotnie w dziele sztuki potrafi więcej powiedzieć niż tomy publicystyki, psychologii czy nawet historii – powiedział wówczas prof. Jerzy Limon.
Zdaniem prof. Piotra Stepnowskiego, rektora UG upamiętnienie w Gdańsku postaci wybitnego reżysera towarzyszy także promocja kultury filmowej w uniwersytecie. - Dobiegają końca przygotowania do otwarcia Uniwersyteckiego Centrum Filmowego, którego inauguracja - co nam się bardzo marzy – wzbogacona będzie wystawą rysunków Andrzeja Wajdy współorganizowaną z Muzeum Manggha – zapowiedział. Zaprosił także na otwarcie centrum już za kilka miesięcy.