Każdego dnia Ministerstwo Zdrowia informuje o nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 3 520 254 infekcje, zmarło 83 055 zakażonych. Wirusolog z Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk, podkreśla, że wykrywamy tylko część zakażeń i że jedym skutecznym sposobem zabezpieczenia przed wirusem są szczepienia.
Zdaniem ekspertów trudno ocenić, ile potrwa wyjście ze szczytu czwartej fali pandemii. Wciąż duży procent naszego społeczeństwa stanowią osoby niezaszczepione – mówi się nawet o kilkunastu milionach. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że odsetek zaszczepionych co najmniej jedną dawką szczepionki na koronawirusa wynosi w Polsce 54,27 proc. W pełni zaszczepieni stanowią 46,94 proc. całego społeczeństwa.
- Wykrywamy tylko część zakażeń, których realnie jest więcej. Mamy tragiczną sytuację w szpitalach, mamy ogromnie wrażliwą populację, wciąż się szerzy zakażenie wirusem, który jest wokół nas, a przed którym zabezpieczyć mogą nas skutecznie szczepionki – podkreśla prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk, wirusolog z Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Wirusolożka z UG dodaje, że na ten moment Polskę zalewa wariant Delta i o to należy się martwić. - - Myślę, że gdybyśmy zastosowali wszystkie w tej chwili dostępne nam środki ochrony, to znaczy maksymalnie się wyszczepili i przestrzegali tych prostych zasad, żeby nosić maseczki, szczególnie w miejscach zatłoczonych i po prostu takich miejsc unikać, jeżeli to jest możliwe, to szkoda pandemiczna byłaby znacznie bardziej ograniczona – mówi prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk. Zaznacza też, że wciąż nie ma w Polsce ważnych i konkretnych decyzji, jak te, by w niektórych zawodach, np. medycznych, szczepienia były obowiązkowe.
Co ekspertka z Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów Międzyuczelnianego Wydział Biotechnologii UG i GUMed mówi o nowym wariancie koronawirusa. Czy Omikron jest już w Polsce?
- Na razie nie ma na to żadnych danych. W ostatnio badanych próbkach mamy wciąż wirusa Delta. Jeśli jednak Omikron rozprzestrzeni się w zachodniej Europie i tak, prędzej czy później, do nas dotrze. Skuteczną ochroną są szczepionki. Nawet jeśli okaże się, że wirus łatwiej opiera się naszej odporności uzyskanej przez szczepionkę, to w dalszym ciągu na pewno szczepionka nam ogromnie pomoże.
Prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk podkreśla, że martwimy się nowym wariantem, tymczasem jeśli wciąż w Polsce mamy kilkanaście milionów osób niezaszczepionych, to kolejne mutacje są tylko kwestią czasu. - Najlepszą sytuację dla wirusa jest to, kiedy mamy miliony niezaszczepionych ludzi, bez żadnej odporności. Wtedy mutacje zdarzają się o wiele częściej.
Rozmowa z prof. Krystyną Bieńkowską-Szewczyk w TOK FM (29.11.2021 r., godz. 18:30)