Studenci UG o przesądach akademickich

W związku z zimową sesją egzaminacyjną zapytaliśmy studentów Uniwersytetu Gdańskiego, czy słyszeli o przesądach akademickich? Swoimi spostrzeżeniami podzielili się zarówno nowicjusze, jak i doświadczeni studenci.

Inspiracją do przeprowadzenia sondy był tekst autorstwa Anny Stobieckiej pt.  "Akademickie przesądy i zwyczaje" zamieszczony w nr 3 pisma Uniwersytetu Warszawskiego, który za zgodą autorki oraz rzeczniczki prasowej UW dr Anny Modzelewskiej zamieściliśmy na końcu sondy (załącznik pdf). Zachęcamy do lektury!

Rafał Filipek

Rafał Filipek, student II roku informatyki (profil praktyczny)

- Sesja jest najtrudniejszym okresem w semestrze. Wcześniej zależało mi na ocenie, aktualnie chciałbym tylko zaliczyć. Ten semestr jest najtrudniejszy. Kiedyś wystarczyło, abym powtórzył materiał przed egzaminem, a teraz muszę pozyskiwać wiedzę również indywidualnie. Nie słyszałem o żadnych przesądach studenckich. Uważam, że część wykładowców więcej wymaga, ale wpływ na to może mieć przedmiot, który prowadzą.

Giulio De Lisi

Giulio De Lisi, student III roku Studiów Wschodnich

- Na pierwszym roku słyszałem bardzo dużo studenckich legend dotyczących kadry akademickiej. Spodziewałem się o wiele surowszych wykładowców, na szczęście się przeliczyłem. Jeśli chodzi o kwestię sesji, to na początku był to dla mnie straszny czas, na szczęście nauczyłem się do tego podchodzić z odpowiednim dystansem.

Od lewej: Sandra Leszczyńska, Julia Pierzchanowska

Od lewej: Sandra Leszczyńska, Julia Pierzchanowska

Sandra Leszczyńska, studentka Chemii oraz Psychologii.

- Najwięcej przesądów i legend studenckich słyszałam będąc w klasie maturalnej. Jeśli chodzi o powiedzenie ,,bez spiny są drugie terminy’’ - rada od starszej koleżanki - nie warto tak do tego podchodzić, bo wszystko nam się nałoży na sesję poprawkową. Najwięcej przesądów i legend krąży wokół ciężkich do zdania przedmiotów. Wszystko zależy również od wydziału, studiuję na dwóch kierunkach i podejście do studentów zasadniczo się różni.

Julia Pierzchanowska, studentka Chemii

- Jeśli chodzi o wykładowców, to najwięcej opinii słyszało się od starszych roczników. Czasami się to sprawdza. Moim zdaniem każdy podchodzi do tego indywidualnie, wielu nauczycieli akademickich, którzy mieli opinię niezwykle surowych, dla mnie okazali się bardzo miłymi ludźmi.

Patrycja Grużewska

Patrycja Grużewska, studentka I roku studiów magisterskich, Biotechnologia

- Sesja jest ciężkim czasem dla studentów. Niektórzy wykładowcy są bardziej wymagający, ale nie spotkałam się z tym, żeby byli niemili. Czasami ich podejście jest sarkastyczne, ale wydaje mi się, że każdy student to rozumie.

Załączniki
Załącznik Rozmiar
Akademickie przesądy i zwyczaje 4.18 MB
Kaja Kuskowska, Oliwia Malczyk, Filologia Polska, spec. publicystyczno-dziennikarska. fot. Marcel Jakubowski