15 motyli zamieszkało w paludarium na I piętrze Wydziału Biologii. To okazy z kolekcji Kacpra Krajewskiego, studenta I roku Biologii I stopnia. Reprezentują 5 gatunków, wszystkie pochodzą z Azji, poza Papilo demoleus, który występuje na Bliskim Wschodzie. W wypuszczeniu owadów pomogła dr Elżbieta Sontag z Katedry Zoologii Bezkręgowców i Parazytologii. 

- Zacząłem się interesować owadami, kiedy miałem 11-12 lat. Zawsze lubiłem nietypowe rzeczy. Kiedy byliśmy w zoo, to wszyscy biegli oglądać lwy, a ja chodziłem do reptylarium - opowiada Kacper Krajewski. - Zaczynałem od hodowli modliszek czy mrówek, potem zacząłem się zastanawiać nad motylami. Wtedy nie było dużo informacji na ten temat. Gdy już zebrałem doświadczenie, jako wolontariusz w Butterfly Poland starałem się rozpowszechnić tę wiedzę. 

Paludarium na I piętrze Wydziału Biologii jest odpowiednią przestrzenią dla motyli. Wystawę otwarto 18 marca 2019 r., ma ona imitować warunki środowiska gór Tepui na Wyżynie Gujańskiej w Ameryce Południowej. Odtworzenie tego miejsca wymaga zapewnienia obecnym tam roślinom odpowiedniego oświetlenia (długi i słoneczny, co najmniej 14-godzinny dzień) oraz nocnych spadków temperatury, np. poprzez zastosowanie klimatyzatora.

- Obecnie jeszcze nie ma możliwości stworzenia na wydziale motylarni, natomiast mamy już w planach działalność promocyjną - opowiada Kacper Krajewski. - Jeśli mam być szczery, moje plany na życie są rozmaite. Chciałbym zostać na uczelni i pracować naukowo, ale jestem w stanie dostosować się do wielu sytuacji. Mam szeroką gamę umiejętności, więc na pewno sobie poradzę. 

Warto dodać, że niektóre motyle z kolekcji Kacpra Krajewskiego można spotkać na Wydziale Biologii poza paludarium. Podczas przenoszenia dwa okazy uciekły z wystawy. Obecnie zapewne fruwają między żebrami finwala, grasują po lesie bursztynowym lub oglądają pielęgnice z jeziora Malawi.