Rozpoczął się grudzień. Uniwersytet Gdański powoli wczuwa się w ducha Świąt, wraz ze świątecznymi jarmarkami i dekoracjami. Aby zyskać garść bożonarodzeniowych inspiracji i poznać różne europejskie tradycje, zapytaliśmy kilkoro studentów z programu Erasmus, studiujących na trójmiejskich uczelniach, jak spędzają Boże Narodzenie w swoich rodzinnych krajach.
sarronca
Helene - Hiszpania/Kraj Basków
W Hiszpanii mamy wiele specjalnych zwyczajów, które mogą różnić się od tych z innych krajów. Na przykład, mamy tradycję zwaną loterią bożonarodzeniową. W miesiącach poprzedzających Boże Narodzenie ludzie kupują losy na loterię, którymi mogą dzielić się z przyjaciółmi lub rodziną (aby szerzyć szczęście). Od 1957 roku jest ona transmitowana w telewizji, a ludzie często śledzą ją na żywo. Najbardziej charakterystyczny jest moment, w którym dzieci z San Ildefonso wyśpiewują szczęśliwe liczby.
Mamy też tradycję, że dzieci chodzą od domu do domu, śpiewając kolędy przy akompaniamencie zambomby [inaczej sarronca lub runcho, instrument perkursyjny tradycyjny dla Hiszpanii i Portugalii - przyp. red.] lub tamburynu. Dostają za to aguinaldo, czyli podarki gwiazdkowe, którymi mogą być pieniądze albo słodycze typowe dla tego okresu, jak nugat czy polvorones [tradycyjne hiszp. ciasteczka migdałowe]. W Hiszpanii firmy również zwyczajowo wręczają upominki swoim pracownikom - zazwyczaj są to „kosze świąteczne” z typowymi produktami, jak nugat, marcepan, mantecados [inne trad. hiszp. ciasteczka], peladillas [draże], kawa czy cydr.
Wieczór 5 stycznia jest dla nas wyjątkowy. Ulice wypełniają się widzami podziwiającymi wielkie parady, w których trzej królowie (Melchior, Kacper i Baltazar), w towarzystwie swoich pomocników, rzucają dzieciom czekoladki, konfetti i cukierki. Podczas tej nocy Trzej Mędrcy odwiedzają wszystkie domy, aby zostawić prezenty dla dzieci, które były grzeczne w ciągu roku. Są to główne prezenty, ale podczas Świąt Bożego Narodzenia są też inne magiczne postacie, które przynoszą podarki. W Kraju Basków, z którego pochodzę, taką postacią jest Olentzero, spokojny olbrzym, który przynosi dzieciom zabawki.
Roscón de Reyes
Wracając do 5 stycznia, jest specjalny deser, który jemy tego dnia - nazywa się Roscón de Reyes. Jest to ciasto wypełnione kremem - w jednym kawałku ukryta jest postać króla, a w innym fasola. Ktokolwiek zdobędzie kawałek z królem, będzie szczęśliwcem dnia i otrzyma koronę. Jednak ten, kto zdobędzie ciasto z fasolą, musi zapłacić za wszystkie Roscón de Reyes.
Paula - Hiszpania/Katalonia
My również celebrujemy wszystkie te tradycje, o których wspominała Helene. Jednak prezenty są wręczane w inny sposób. Przed świętami dzieci przynoszą z lasu konar, rysują mu twarz i ubierają w tradycyjny kataloński kapelusz. Kładą go pod kocem i „karmią” aż do Bożego Narodzenia. Kiedy przychodzi 25 grudnia - czas na prezenty -zaczynają uderzać w konar, aż „robi kupę” prezentami.
panettone
Alice - Włochy
W naszej rodzinie 24 grudnia na przystawkę podajemy szeroko rozumiane dania rybne i owoce morza, takie jak ostrygi i krewetki. Danie główne - zwłaszcza na Sardynii - zawiera makaron typu fregola i jest podawane z małżami. Podaje się także dużą rybę z ziemniakami. Cała rodzina gromadzi się wokół udekorowanego świątecznego stołu i cieszy się kolacją. Czekamy do północy, aby dać sobie nawzajem świąteczne prezenty. Potem ludzie w moim wieku wychodzą świętować na miasto. Moja babcia zazwyczaj idzie na pasterkę.
25 grudnia zwykle rozpoczyna się ogromnym obiadem, na który podajemy głównie dania mięsne. Za przystawki służy prosciutto, sery czy bruschetta, pierwsze danie to tortellini in brodo (czyli rosół z pierożkami tortellini), a drugie danie to zwykle amaretto, czyli wieprzowina z warzywami. Po południu gramy z rodziną w planszówki. Tombola to tradycyjna włoska gra planszowa, w którą grywa się w Święta. Jemy też desery takie jak torrone [kostka orzechowa], pandoro [babka drożdżowa] czy panettone [słodki chlebek, włoska babka drożdżowa z rodzynkami].
Mona - Niemcy
Boże Narodzenie w Niemczech to czas wypełniony tradycjami, które sprawiają, że oczekiwanie i świętowanie narodzin Chrystusa ma wyjątkową atmosferę. Okres Adwentu odgrywa szczególną rolę: wieniec adwentowy z czterema świecami symbolizuje tygodnie prowadzące do Świąt, każdej niedzieli zapala się kolejną świecę. Kalendarz adwentowy również skraca okres oczekiwania na 24 grudnia dzięki małym niespodziankom i czekoladkom. 6 grudnia obchodzone są Mikołajki: dzieci ustawiają buty pod drzwiami wieczór wcześniej, a Święty Mikołaj wypełnia je słodyczami, orzechami i drobnymi prezentami - to wyjątkowo radosna tradycja.
Krótko przed Świętami ustawiamy choinkę i dekorujemy ją lampkami, bombkami i świecidełkami. W Wigilię, 24 grudnia, rodzina spotyka się na tradycyjny, uroczysty posiłek, który często składa się z kiełbasek z sałatką ziemniaczaną albo dań rybnych. Potem następuje uroczysta wymiana prezentów. Wiele rodzin śpiewa kolędy, takie jak „Cicha noc”, albo wspólnie ich słucha. Innym zwyczajem jest uczestniczenie w nabożeństwach kościelnych. Msza bożonarodzeniowa, szczególnie wigilijna, jest dla wielu osób nieodłącznym elementem świętowania.
W pierwszy i drugi dzień Świąt, 25 i 26 grudnia, również skupiamy się na spędzaniu czasu z rodziną. Często pojawia się uroczyste menu: gęś, kaczka lub pieczeń. Okres świąteczny urozmaica także pieczenie ciasteczek, takich jak waniliowe półksiężyce czy cynamonowe gwiazdki. Spacery i wizyty u bliskich również należą do typowych zwyczajów, które wypełniają czas Świąt w Niemczech szczególnym ciepłem i atmosferą kontemplacji.