Dr hab. Piotr Zientara, prof. UG z Wydziału Ekonomicznego zakwalifikował się do Wielkiego Finału programu „Jeden z Dziesięciu”. Badacz z UG przeszedł do ostatniego etapu programu z trzema szansami i zdobył 173 punkty. Zapraszamy do obejrzenia odcinka tutaj i do przeczytania rozmowy z profesorem. 

- Dlaczego zdecydował się Pan na udział w programie? 

Prof. Piotr Zientara: - W eliminacjach do „Jeden z dziesięciu” brałem udział dawno temu, ale nie mogłem wtedy pojechać na nagranie, ponieważ byłem akurat za granicą. Uważałem, że mam wiedzę, i chciałem się po prostu sprawdzić. 

- Czy wiedza zdobyta podczas kariery naukowej pomogła Panu w odpowiedziach na pytania? 

- Akurat nie dostałem prawie żadnych pytań związanych z ekonomią, natomiast proces ciągłego uczenia, z którym na co dzień spotykam się w pracy naukowej, z pewnością pomógł w przygotowaniach. Niektórzy uważają, że nie można się do tego programu przygotować. Ja uważam odwrotnie. Można nauczyć się twórców oper, jednostek fizycznych, wzorów chemicznych itd. Można się przygotować niezależnie od tego, jaki przedmiot się wykłada. Natomiast trzeba wiedzieć, gdzie zacząć. 

- Z jakich tematów najlepiej się przygotować przed udziałem w programie?

- Standard to właśnie matematyka, fizyka, chemia, literatura, opery, reżyserzy filmowi, aktorzy. Można się tego nauczyć, choć nie sposób wiedzieć wszystkiego. Każdy z uczestników przychodzi też z pewną wiedzą np. ze szkoły. Akurat w moim przypadku czasy szkolne są tak odległe, że musiałem przypomnieć sobie nazwiska bohaterów lektur i treści tych utworów, które czytałem ponad 30 lat temu. 

- Czy coś Pana zaskoczyło podczas nagrywania programu? 

- Udział w programie przebiegł mniej więcej tak, jak to sobie wyobrażałem, choć nie spodziewałem się, że przygotowanie i samo nagranie odcinka trwa prawie trzy godziny, poza tym myślałem, że na planie będzie cieplej. Następny raz mogę się zgłosić dopiero za 4-5 lat, ale zamierzam znów podjąć się tego wyzwania. To bardzo fajna przygoda. Polecam ją wszystkim, którzy chcą się sprawdzić i wyjść poza swoją strefę komfortu.