KPZK PAN i UG o konieczności udoskonalenia systemu szczepień

Zdjęcie poglądowe

Komitet Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk (KPZK PAN) z udziałem naukowców Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego przygotował dokument z refleksjami i sugestiami dotyczącymi udoskonalenia systemu szczepień od strony proceduralnej, w tym szczególnie w aspekcie przestrzennej dostępności. 

Nierówny dostęp do szczepień, tak w Polsce, jak i na świecie, to poważny problem, który coraz bardziej dochodzi do głosu.

Podczas tegorocznego Światowego Forum Gospodarczego (WEF) w Davos, które odbyło się online 26 stycznia br., kwestię tę podniósł m.in. Cyril Ramaphosa, Prezydent Republiki Południowej Afryki, który zwrócił się do krajów zamawiających nadliczbowe ilości szczepionki przeciw Covid-19 o udostępnienie ich innym krajom, do których szczepionka wciąż nie dotarła.

Z dokumentu sporządzonego przez członków KPZK PAN i naukowców Wydziału Ekonomicznego UG pt. „Potrzebny dynamiczny system logistyki w okresie spiętrzonych dostaw szczepionek (Refleksje i sugestie)” wynika, że funkcjonujący od początku tego roku system szczepień przeciw COVID-19 wzbudza niepokój i już teraz działa z różną skutecznością w przestrzeni naszego kraju.

- Jak wskazują badania Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN, (mapy są zresztą powszechnie dostępne na stronie KPZK) w naszym kraju są powiaty, w których liczba osób w wieku 70 lat i więcej przypadająca na jeden punkt szczepień wynosi 2000 osób a w innych jest prawie 8 razy mniejsza - mówi prof. dr hab. Jacek Zaucha z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego, przewodniczący Zespołu zadaniowego ds. Zintegrowanej polityki rozwoju Polski i Europy KPZK PAN.

Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Gdańskiego i KPZK PAN problemem jest głównie brak wytycznych i systemów wspomagających wykorzystanie niezużytych dawek szczepienia.

- Pozostawienie tego problemu do rozstrzygnięcia podmiotom przeprowadzającym szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 (Roz. 3a, par. 28a ust. 2 Dz. U. 2021, poz. 91) może skutkować marnotrawieniem szczepionek w regionach peryferyjnych o niskiej gęstości zaludnienia (np. problem dojazdów organizowanych ad. hoc dla osób starszych) – czytamy w dokumencie. – Należy lepiej zagospodarować okresowe nadwyżki szczepionek i to w sposób nie dyskryminujący obszarów zmarginalizowanych o niższej gęstości punktów infrastruktury medycznej.

Jak mógłby wyglądać system logistyki zagospodarowania nadwyżkowych szczepionek w okresach spiętrzenia dostaw? KPZK PAN i naukowcy Wydziału Ekonomii UG proponują:

  1. Stworzenie bazy danych (bazy informacji) osób chętnych do zaszczepienia i skłonnych do przybycia do punktu szczepień w trybie alarmowym.
  2. Wprowadzenie systemu, który zdjąłby z kierowników placówek leczniczych odpowiedzialność za to, kogo szczepić spoza listy. Np. systemu opartego na prostej aplikacji telefonii mobilnej, umożliwiającego wymianę wiadomości SMS.
  3. Wprowadzenie systemu list rezerwowych tj. powiadamianie dodatkowej liczby osób o możliwości szczepienia ponad pulę dostępnych dawek, aby przeciwdziałać ryzyku niestawienia się osób wcześniej poinformowanych, przy czym w tej sytuacji należy dodatkowo powiadomić pacjentów, że znajdują się na liście rezerwowej.
  4. Przyznanie prawa kierownikowi jednostki dokonującej szczepień albo osobie przez niego upoważnionej do podjęcia decyzji o wyjeździe personelu dokonującego szczepienia (wraz z kierowcą i innym niezbędnym sprzętem) do domu pacjenta albo innego umówionego punktu, np. wiejskiej przychodni w celu zapewnienia sprawiedliwości przestrzennej osobom z trudniejszym dostępem transportowym.
  5. Generowanie raportu z listą osób zaszczepionych dla celów archiwizacyjnych i kontrolnych w sposób systemowy (np. przez system informatyczny jednostki dokonującej tych "awaryjnych szczepień").
  6. Nadanie kierownikowi placówki leczniczej uprawnień do zaszczepienia dowolnej osoby, w  sytuacjach krytycznych, (np. kiedy zostały 2 godziny do upływu terminu ważności szczepionki, a system elektroniczny nie przydzielił skutecznie pacjentów).
Elżbieta Michalak-Witkowska/Zespół Prasowy UG