Możesz zwyciężyć. Dziś Dzień Walki z Depresją

Depresja grafika

Grafika Alan Stocki/UG.

Przygnębienie, niechęć, marazm – depresja to choroba. Nie jesteś z nią sam(a). Jak sobie z tym poradzić, czy i kiedy iść do psychologa, jak go znaleźć – w Dzień Walki z Depresją pytamy o to psycholog dr Agatę Rudnik, dyrektor Akademickiego Centrum Wsparcia Psychicznego UG.

 

 

 

 

- Elżbieta Michalak-Witkowska: Co mówią o depresji najnowsze statystyki? Liczba zaburzeń psychicznych wciąż dramatycznie rośnie? Czy może widać jakieś światełko w tunelu?

- Dr Agata Rudnik: Prognozy nie są zbyt optymistyczne. Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że w ciągu kilku najbliższych lat depresja będzie najczęściej występującą chorobą. Obecnie na świecie liczba chorych wynosi ponad 350 mln, zaś w Europie blisko 85 mln. Oficjalnie w Polsce zmaga się z nią ok. 1,5 mln osób, co stanowi trzykrotność liczby mieszkańców Gdańska! Część chorych, choć doświadcza objawów, nie zgłasza się do specjalisty i nie uzyskuje diagnozy. Tu szacunki mówią o tym, że nawet 10 proc. Polek i Polaków walczy z depresją. Dwa razy częściej diagnozowana jest u kobiet niż u mężczyzn, a do gabinetów lekarskich z jej objawami najczęściej przychodzą osoby w wieku 20-40 lat. Wiemy już i potwierdzają to wyniki badań, że pandemia jeszcze uwypukliła problem. Biorąc też pod uwagę polityczną, społeczną i ekonomiczną sytuację na świecie, ogromną presję, pod którą żyjemy, obawiam się, że prognozy WHO mogą się sprawdzić.

- Jakie są główne objawy depresji i jak odróżnić je od przemęczenia, czy psychicznego „dołka”?

- Depresja to nie smutek, to zdecydowanie coś więcej. Smutek jest emocją, sygnałem, że straciliśmy coś dla nas ważnego. Pozwala nam się zatrzymać, zastanowić, co ma dla nas tak naprawdę znaczenie, skłania do refleksji i każdy z nas doświadcza go z mniejszym lub większym natężeniem. Tymczasem na depresję składa się cały szereg objawów, nie tylko obniżony nastrój, ale także m.in. brak energii i motywacji, poczucie beznadziejności, bycia bezwartościowym, niepokój, izolowanie się od innych osób, brak nadziei, problemy z podejmowaniem decyzji, niemożność doświadczania przyjemności. Zgodnie z klasyfikacją Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, aby można było postawić diagnozę, symptomy te muszą utrzymywać się przez co najmniej dwa tygodnie. Pamiętajmy, że depresja ma różne twarze i może występować z różnym nasileniem. Co więcej, to choroba śmiertelna, a samobójstwa stanowią jedną z głównych przyczyn śmierci wśród nastolatków.

Depresji towarzyszy wiele mitów i stereotypów. Jednym z nich jest przekonanie, że osoby zmagające się z nią nie uśmiechają się, a tymczasem nierzadko ten uśmiech jest maską, pozwalającą jakoś funkcjonować na co dzień. Innym mitem jest stwierdzenie, że to nie choroba, a zwykłe lenistwo i wystarczy powiedzieć „weź się w garść, idź na spacer” i wszystko wróci do normy. Nie wróci, jeśli osoba nie otrzyma odpowiedniej pomocy. Na pewno nie sprzyja też fakt, że nadal dbanie o zdrowie psychiczne bywa tematem tabu, bo przecież „muszę dać radę”, tylko co to tak naprawdę oznacza „dać radę”? Korzystanie z pomocy psychoterapeuty(-tki) nie jest oznaką słabości, a przede wszystkim ogromnej siły i tego, że walczymy o siebie. Warto o tym mówić i to podkreślać, bo statystyki wskazujące, że depresja diagnozowana jest częściej u kobiet częściową wynikają z tego, że mężczyźni rzadziej zgłaszają się po pomoc.

- Jak wspierać osoby chore?  Czy psycholog to zawsze dobra decyzja?

- To, co możemy zrobić dla osoby, która zaczyna doświadczać objawów choroby, to zauważyć, że dzieje się coś niedobrego. Rozmowa, wsparcie i okazanie zainteresowania to ogromne wsparcie. Tu warto pamiętać, że naszym zadaniem nie jest przyjmowanie roli terapeuty. Nie bierzmy na siebie zbyt wiele, bo szybko możemy się wypalić, a wówczas nie będziemy w stanie już w żaden sposób pomóc, nie wystarczy nam na to po prostu sił. Tu potrzebna jest profesjonalna pomóc, natomiast warto, abyśmy wspierali bliską nam osobę w procesie terapeutycznym, w tym np. pomogli znaleźć odpowiednie kontakty i zapewnili poczucie bezpieczeństwa i atmosferę zaufania.

- Powiedz proszę, jak znaleźć psychologa odpowiedniego dla siebie? Czasem ludzie pytają o kontakt znajomych, proszą o polecenie - tymczasem chyba nie tędy droga? Poszukiwanie psychologa to już pierwszy etap terapii?

- Terapia jest procesem, niestety nie ma magicznego zaklęcia, które pozwoli, jak za dotknięciem różdżki, usunąć uciążliwe objawy depresji. Zanim rozpoczniemy ten proces, warto zastanowić się, czego tak naprawdę oczekujemy, co chcielibyśmy osiągnąć, co może być dla nas najtrudniejsze. To ważny etap i spora praca do wykonania.

Znalezienie odpowiedniego specjalisty jest rzeczywiście nie lada wyzwaniem. Ja sama unikam polecania konkretnych osób, ponieważ jest to bardzo indywidualna kwestia. Jednej osobie świetnie sprawdzi się współpraca z danym psychologiem, innej być może zupełnie nie. Z pewnością jednym ze sposobów jest czytanie opinii na platformach i forach internetowych. Sprawdźmy w jakim nurcie prowadzona jest psychoterapia, przeczytajmy więcej na ten temat, by zastanowić się, czy w naszym przypadku sprawdzi się on najlepiej. Coraz więcej ośrodków proponuje krótką bezpłatną konsultację, która pozwala na wstępne rozeznanie.

- Po czym poznać, że trafiliśmy na odpowiedniego psychoterapeutę?

- Przede wszystkim musimy czuć się komfortowo i bezpiecznie. W czasie psychoterapii osoba z nami pracująca powinna traktować nas z należytym szacunkiem, uważnie nas słuchać, reagować na nasze potrzeby i odpowiadać na nasze pytania. Warto, byśmy zadali sobie pytania: czy jestem bezwarunkowo akceptowany/-a? Czy mogę swobodnie się wypowiadać? To, co powinno nas zaniepokoić, to obiecywanie szybkiej poprawy bez większego wysiłku oraz wysuwanie daleko idących wniosków, z którymi zupełnie się nie zgadzamy.

- Gdy rozmawiałyśmy ostatnio o AKWP poruszyłyśmy temat kolejek i długiego oczekiwania na wizytę do psychologa. Czy od tamtej pory zmieniło się coś w kwestii dostępności do pomocy psychoterapeutycznej? 

Kolejki wciąż są długie, ale pamiętajmy, że nie obowiązuje nas tu rejonizacja. Gdy otrzymamy skierowanie na psychoterapię (tu warto wiedzieć, że może je wypisać również lekarz rodzinny, nie tylko psychiatra) sprawdźmy dostępne terminy w różnych miejscach. Nawet jeśli w jednej poradni musimy czekać kila miesięcy, to może okazać się, że w innej zwolniło się miejsce już na kolejny tydzień.

Nie bójmy się terapii online. Na początku pandemii wiele osób decydowało się przerwać proces terapeutyczny z obawy, że rozmowa poprzez skype czy inne platformy nie zastąpi tej w realu. Tymczasem badania pokazują, że wirtualna współpraca z terapeutą może być równie skuteczna. Nieraz słyszałam od pacjentek i pacjentów, że choć na początku nie byli przekonani do takiego rozwiązania, to w zasadzie już podczas pierwszego spotkania zapominali o tym, że nie rozmawiają z terapeutą twarzą w twarz. Część osób wskazywała też, że we własnym fotelu czuli się bezpieczniej i łatwiej było im otworzyć się.

Plakat ACWP

Plakat ACWP.

- Psychoterapeuta a psychiatra? Czym się różnią?  

- Podstawowa różnica to rodzaj pomocy, jaką mogą nam zapewnić. Psychiatra jest lekarzem i ukończył specjalizację oraz może wypisywać recepty, wystawiać zwolnienia lekarskie i skierowania do szpitala. W swojej pracy diagnozuje i leczy zaburzenia psychiczne. Nie każdy psychiatra i nie każdy psycholog może jednak prowadzić psychoterapię. Tu niezbędne jest ukończenie specjalistycznej szkoły i uzyskanie certyfikatu psychoterapeuty.

- Gdzie jeszcze, poza gabinetami psychologów, osoby z depresją mogą szukać pomocy?

- W zasadzie w całej Polsce prowadzone są różne inicjatywy, które wspomagają nasze zdrowie psychiczne. Jeśli doświadczamy sytuacji trudnych, zawsze możemy zgłosić się do ośrodka interwencji kryzysowej, często takie miejsca działają całodobowo. Z pomocą przychodzą nam również telefony zaufania, a nawet czaty internetowe, które dobrze sprawdzają się w pracy z dziećmi i młodzieżą. Dzięki temu, że dziś coraz więcej i coraz głośniej mówi się o zdrowiu psychicznym, to mamy coraz więcej możliwości uzyskania wsparcia, gdy czujemy, że jest nam naprawdę trudno. To daje nadzieję.

- Dziękuję za rozmowę

 

 

Jeśli zmagasz się z trudnymi myślami i emocjami, pamiętaj, że na Uniwersytecie Gdańskim działa Akademickie Centrum Wsparcia Psychologicznego. Uzyskasz tu bezpłatnie pomoc specjalistów w ramach konsultacji (do trzech 50-minutowych spotkań) lub bez wcześniejszych zapisów poprzez Skype (tzw. dyżury walk-in, najbliższy już 3 marca w godz. 18:00-20:00!). Wszystkie informacje znajdziesz na stronie: https://centrumwsparcia.ug.edu.pl/
Elżbieta Michalak-Witkowska/Zespół Prasowy UG