"Pszukaj". Aplikacja z zakresu finansów i bankowości po polsku i ukraińsku

grafika

Czym są aktywa, przychód krańcowy czy płaca minimalna? Jeśli czujesz niedosyt wiedzy z zakresu finansów i bankowości, naukowcy z Wydziału Zarządzania UG przychodzą z pomocą. "Pszukaj", to aplikacja działająca na zasadzie samouczka -  Losuje z wciąż rozwijającej się bazy terminów ekonomicznych definicję, a student ma możliwość nauczenia się zwięzłego znaczenia danego słowa zarówno w języku polskim, jak i ukraińskim – mówią jej twórcy.

Samouczek z zakresu finansów i bankowości po polsku i po ukraińsku w formie aplikacji stworzyli dr Nina Stepanok i dr Patryk Kaczmarek z Katedry Bankowości i Finansów Wydziału Zarządzania UG. To efekt współpracy polsko-ukraińskiej. Dr Nina Stepanok pochodzi bowiem z Odessy i odpowiada za merytoryczną poprawność tłumaczeń i definicji.

- Celem aplikacji z jednej strony jest pomoc dydaktyczna dla studentów z Ukrainy, aby mogli przyswajać język polski i przy okazji uczyć się zagadnień finansowych. Z drugiej strony możliwość przyswojenia nomenklatury ekonomicznej przez wszystkich zainteresowanych,  którzy chcieliby odpowiednio dobrze rozumieć zagadnienia z zakresu finansów i bankowości – mówi dr Patryk Kaczmarek. - Aplikacja losuje z wciąż rozwijającej się bazy terminów ekonomicznych definicję, a użytkownik ma możliwość nauczenia się zwięzłej definicji w obu językach.

Geneza nazwy aplikacji – "Pszukaj" – jest niezwykle ciekawa. Jak tłumaczą jej twórcy, Ukraińcy z sympatią mówią o tym, że Polacy "przekają", gdyż dużo jest w naszym języku związków literowych "przy/psz". - Mówią do osób, które uczą się polskiego, że będą "przekać". Z połączenia tego sformułowania ze słowem szukaj stworzyliśmy nazwę "Pszukaj" – zdradzają twórcy aplikacji.

Skąd pomysł na stworzenie takiego narzędzia? Jak przyznają jego twórcy, wynikł on z potrzeby nauki języka wśród osób przybywających do Polski z Ukrainy.

- Docelowo chcemy rozwinąć aplikację tak, by możliwa była kategoryzacja zebranej wiedzy oraz umieszczanie w aplikacji innych treści multimedialnych – dodaje dr Patryk Kaczmarek.

Narzędzie ma w przyszłości służyć nie tylko do nauki ekonomii i finansów, ale stanowić szersze narzędzie ułatwiające przyswajanie innych dyscyplin, jak historia, biologia, czy psychologia.

Aktualnie aplikacja działa na androidzie (w ciągu najbliższych dni można będzie ją pobrać ze Sklepu Play), ale planowane jest stworzenie także wersji na iOS.

Elżbieta Michalak-Witkowska/Zespół Prasowy UG