"Jakie Pomorze chcemy zostawić następnym pokoleniom? " - petycja Instytutu Ochrony Krajobrazu Pomorza

 Jakie Pomorze chcemy zostawić następnym pokoleniom? - takie pytanie stawia przed nami, działający przy Uniwersytecie Gdańskim, Instytut Ochrony Krajobrazu Pomorza w swojej petycji. W ten sposób jego członkowie próbują uświadomić społeczeństwu krytyczną kondycję pomorskiego krajobrazu. 

Instytut Ochrony Krajobrazu Pomorza to stowarzyszenie, które zostało powołane przy Uniwersytecie Gdańskim, łączące ludzi, których głównym celem jest ochrona krajobrazu przyrodniczo-kulturowego naszego regionu.

- Kaszuby przypominają Podhale. U nas też hasa: Wolność, Tomku, w swoim domku, a w wielu przypadkach priorytet stanowi krótkowzroczne zaspokojenie potrzeb mieszkańców i zysku patodeweloperów - mówi prezeska Instytutu Ochrony Krajobrazu Pomorza dr hab. Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk, prof. UG  w wywiadzie dla Gazety Wyborczej (18.11.2022, Michał Tokarczyk). - Pomorze mierzy się z postępującym problemem degradacji przestrzeni. Stąd pomysł na stworzenie petycji, która ma na celu poprawę stanu pomorskich miejscowości. (czytaj tu)
 

Petycja ma charakter listu publicznego i jest zatytułowana „Jakie Pomorze chcemy zostawić następnym pokoleniom?”:

Obserwujemy nasilające się zjawisko zawłaszczania i degradowania krajobrazu. Przy wydawaniu pozwoleń na zagospodarowanie terenu zbyt często interes ekonomiczny inwestora przedkładany jest ponad dobro wspólne, nierzadko w sposób lekceważący regulacje prawne. Trwale i nieodwracalnie pozbawia nas to najcenniejszego zasobu naszego regionu – krajobrazu, ukształtowanego przez wiele pokoleń naszych poprzedników. Stoi w sprzeczności z ideą zrównoważonego rozwoju przywoływaną w oficjalnych deklaracjach. (…)
Gdy przyzwolimy na pogłębianie chaosu przestrzennego, gdy przekroczymy cienką linię równowagi zwiększając niebezpiecznie antropopresję, gdy wyprzemy zwierzęta z ich siedlisk, gdy zadepczemy i wytniemy nasze lasy, to w konsekwencji pogorszymy nie tylko warunki życia naszej i kolejnych generacji, ale i utracimy atrakcyjność regionu dla turystów oraz nowych mieszkańców.”

Podpisali ją naukowcy Uniwersytetu Gdańskiego, Politechniki Gdańskiej oraz inne osoby, którym leży na sercu kwestia ochrony zasobów naszego regionu.

Zachęcamy do podpisania listu. Każdy głos ma znaczenie!

Link do listu publiczego:
https://www.facebook.com/profile.php?id=100083455951433

Kaszuby
Katarzyna Bisha i Martyna Rogalewska, studentki filologii polskiej, spec. dziennikarsko – publicystyczna