Zdjęcie pochodzi ze str. Muzeum Kryminalistyki WPiA.
W Muzeum Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego zaleźć można szeroki zbiór eksponatów ze wszystkich dziedzin kryminalistyki: balistyka, daktyloskopia, traseologia, fotografia i inne, a także medycyny sądowej i dziedzin pokrewnych. Pod tym względem to jedyna tego typu placówka w Polsce. Muzeum WPiA trafiło do artykułu o nieoczywistych miejscach w „mieście Neptuna”, gromadzącego mniej popularne, za to warte uwagi lokalizacje w Gdańsku.
Muzeum Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji UG gromadzi i upowszechnia zbiory z zakresu kryminalistyki i medycyny sądowej od ponad 30 lat. Miejsce to jest nierozerwalnie związane z osobą dra Jerzego Wnorowskiego, założyciela i wieloletniego kierownika Pracowni Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji UG.
- Od 1983 roku siedzibą Pracowni był Zespół Wieży Więziennej i Katowni w Gdańsku i to tam właśnie dr Wnorowski zaczął tworzyć pierwszą ekspozycję muzealną. Wynikało to z jego niezwykłej pasji i zainteresowań szeroko pojętą kryminalistyką. Wszystkie przedmioty, które później stały się eksponatami muzealnymi, stanowiły pierwotnie własność dra Wnorowskiego - mówi Janusz Czeczko, pracownik Muzeum Kryminalistyki UG.
Z czasem, gdy zbiory zaczęły się powiększać, w jednej z sal Wieży Więziennej zostało utworzone muzeum kryminalistyki. Jak zauważa Janusz Czeczko, stanowiło to doskonałe połączenie historii i teraźniejszości - oprócz normalnej działalności naukowo-dydaktycznej po obiekcie były oprowadzane wycieczki, które mogły zapoznać się nie tylko z historią tego zabytku, ale również z historią więziennictwa miejskiego, historią procesu inkwizycyjnego a dopiero następnie z eksponatami i historią współczesnej kryminalistyki.
Taka działalność trwała do roku 2001, kiedy to Pracownia Kryminalistyki przeniosła się do nowego budynku Wydziału PiA. Muzeum w tym czasie cały czas było integralną częścią Pracowni Kryminalistyki. W 2012 r. postanowiono wyodrębnić muzeum z Pracowni i stworzyć osobną jednostkę. W 2013 roku nastąpiło otwarcie muzeum jako nowej jednostki organizacyjnej WPiA.
W muzeum jest dział broni i amunicji, gdzie zgromadzono m.in. broń palną, zabytkową, sportową, gazową, alarmową, sygnałową, broń pneumatyczną, przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej, broń samodziałową, broń wojskową i wyposażenie wojskowe, umundurowanie.
Można zobaczyć także eksponaty związane z medycyną sądową, dokumentację kryminalistyczną głośnych spraw, zbiory z zakresu fotografii kryminalistycznej, przedmioty służące do popełniania czynów zabronionych oraz pochodzące z przestępstw m.in. narzędzia włamań, przyrządy i sprzęt kryminalistyczny służący do ujawniania i zabezpieczania śladów na miejscach zdarzeń oraz urządzenia do pomiaru prędkości, sfałszowane banknoty i monety polskie oraz zagraniczne, a nawet przedmioty zarekwirowane osadzonym w zakładach karnych i aresztach śledczych.
Zbiory muzeum, ze względu na swoje funkcje, wartość historyczną oraz materialną, są unikalne w skali kraju.
- Ich unikalność polega przede wszystkim na tym, że są one często niepowtarzalne, jednego eksponatu nie można po prostu zastąpić innym, dotyczą jednej, konkretnej sprawy, np. nigdzie więcej nie znajdzie się odlewów śladów obuwia Skorpiona, jednego z bardziej znanych przestępców związanych z Gdańskiem, jest tylko jedna belka z szubienicy gdańskiego aresztu śledczego - tłumaczy Janusz Czeczko.
Do niedawna Muzeum Kryminalistyki było otwarte dla ludzi z zewnątrz. Obecnie, z przyczyn związanych z pandemią, jednostka jest nieczynna.
Aktualnych informacji można szukać na str. Muzeum Kryminalistyki.
W ramach Stypendium Kulturalnego Miasta Gdańska, przyznawanego osobom zajmującym się twórczością artystyczną oraz upowszechnianiem kultury, powstał artykuł autorstwa Kamila Gabryszaka, traktujący o nieoczywistych miejscach w „mieście Neptuna”. W publikacji zawartych jest ponad 50. mniej popularnych, wartych uwagi lokalizacji, wśród nich także Muzeum Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
- Przewodnik tworzy doskonałą alternatywę dla najbardziej obleganych tras Gdańska. Tekst zachęca zarówno mieszkańców stolicy woj. pomorskiego jak i turystów do zejścia z głównych szlaków „miasta Neptuna” - mówi Kamil Gabrysiak, autor przewodnika. - Aktualnie tekst został zakwalifikowany do nagrody miesiąca w konkursie największego serwisu podróżniczego fly4free.pl, dodatkowo publikacja została udostępniona przez serwis podróżniczy lata.my.pl, wydawnictwo M. Kosycarza i Galerię Starych Zabawek.